Elegancki garaż blaszany – czy to w ogóle możliwe?

Odpowiedź na postawione powyżej pytanie uzyskujemy dzięki historii opowiedzianej naszemu montażyście przez Pana Staszka, który blaszany garaż u nas zakupił.
A było to tak:
- Kochanie zamówiłem blaszak!
- Coo!? Ale po co??! Chcesz budować drugi dom?
- Nie Kochanie, to garaż na nasze samochody….
- Cooooo!?!?! Nie zgadzam się ….
I tutaj następuje sytuacja, którą roboczo można by nazwać wielkim FOCHEM.
Scenka zdaje się więc być dosyć standardowa… Typowa małżeńska wymiana zdań oparta na równie typowej różnicy w estetycznym pojmowaniu rzeczywistości. Zajmijmy się jednak genezą zdarzenia i sprawdźmy jak do niego doszło.
Pan Stanisław, ze swoją żona Anną, zbudowali piękny dom w malowniczej podwarszawskiej miejscowości, gdzie, w istocie, wszyscy maję piękne domy i zadbane ogrody. Kiedy już proces ten żmudny został zakończony i gniazdko można było określić popularnym zwrotem – wykonane na tip-top, a w ogrodzie rosła miękka, zielona trawa, przyozdobiona klombami kolorowych kwiatów, pojawił się problem , który w dość dramatycznym tonie Pana Stanisława wybrzmiał następująco: NIE MA MIEJSCA NA NASZE SAMOCHODY!!!
Okazało się bowiem, iż garaż wbudowany w dom, jakoś tak samoistnie zamienił się w magazyn przedmiotów wszelakich, a auta musiały stanąć obok budynku, na tzw. zielonej trawce.
Pan Stanisław postanowił więc działać. Wszedł w wyszukiwarkę Google i zaczął rozglądać się za najlepszym rozwiązaniem dla siebie . Na pierwszy ogień poszły garaże murowane, jednak przygnębiła go cena i ilość niezbędnych formalności … I właśnie wtedy przypomniał sobie rozmowę ze znajomym, który chwalił się, że kupił elegancki garaż blaszany u lidera branży.
- tak właśnie u Was w Konstalu go kupił - z uśmiechem na twarzy wspominał Pan Staszek.
Wpisał więc w Google hasło „garaż blaszany” i faktycznie-witryna firmy Konstal pokazała się na pierwszym miejscu. Zaczął śledzić stronę dowiadując się wielu ciekawych rzeczy związanych choćby z prawem budowlanym, czy sposobami przygotowania podłoża pod garaż blaszany. Spodobał mu się również kalkulator , który wpisane parametry od razu przeliczał na przewidywalne koszty inwestycji.
Zakupu postanowił dokonać poprzez sklep internetowy naszej firmy, ponieważ w tym miejscu prezentowane są garaże, które już zostały wykonane, można więc mieć pewność jak gotowy obiekt będzie wyglądał. W przypadku Pana Stanisława, najważniejsze było posiadanie garażu dwustanowiskowego, którego bryła nie będzie zaburzała doskonale i bardzo elegancko zaprojektowanego ogrodu. Wybór padł na garaż blaszany typu EXTRALINE, z dachem dwuspadowym, ścianami pokrytymi blachą akrylową drewnopodobną (jasny orzech), bramami uchylnymi z blachy o szerokich przetłoczeniach, w kolorze ciemny grafit, oczywiście z automatem do otwierania. A że miejsca w ogrodzie było aż nadto, inwestor dodatkowo postanowił poszerzyć blaszaczka o 2 metry i zaaranżować w nim pomieszczenie gospodarcze (to ten garaż ?) z oknami PCV.
Był więc Pan Stanisław już w ogródku, już witał się z gąską, już jedno tylko kliknięcie dzieliło go od sfinalizowania zamówienia… Jednakże wrodzona dociekliwość i ostrożność, kazała mu jeszcze wykonać telefon do konsultanta i upewnić się jak wygląda cały proces – od zamówienia, do zamontowania. Odebrała Pani o bardzo miłym głosie, która podpowiedziała, że warto zamówić dodatkowo filc antykondensacyjny, dzięki któremu para wodna nie będzie się skraplała w garażu. Tak też Pan Stanisław zrobił. Jednak, żeby nie było tak pięknie, dowiedział się również, ze garaż będzie u niego dopiero za około 4 tygodnie. Był to w sumie pewien szok, gdyż wydawać by się mogło, że jest to produkt dostępny z dnia na dzień … Tymczasem miła Pani na linii oznajmiła, że w tym czasie można sobie spokojnie przygotować teren pod garaż oraz pozwolić wyschnąć wylewce . Decyzja więc zapadła. Pan Stanisław na garaż czekał nie 4, a 5 tygodni… ale było warto. Jego blaszak jest piękny i wygląda lepiej niż murowane garaże sąsiadów, a o różnicy w cenie już nawet nie warto wspominać, bo to 1 kwoty, którą musiałby wydać na murowany obiekt tej wielkości.
Pozostaje więc jeszcze kwestia żony. No cóż, Pani Anna przyznała, iż nie sądziła, że zwykły blaszak będzie się tak pięknie prezentował. Miała błędne wyobrażenie co do tego typu obiektów. Myślała, że będzie to garaż z blachy ocynkowanej, z dachem do tyłu, czyli po prostu taki typowy na plac budowy. Po zakończeniu montażu foch, rzecz jasna, minął bezpowrotnie.
Dla wszystkich tych, którzy zastanawiają się nad tym, czy garaż blaszany może być elegancki , mam więc dobrą wiadomość– TAK, MOŻE BYĆ I „BLASZAK” NASZEGO KLIENTA JEST TEGO NAJLEPSZYM PRZYKŁADEM.
Kontakt
- (18) 33 21 437
- (18) 33 44 504
- 503-073-111
- 505-036-609
- 502-402-101
- 502-404-110
- konstal_garaze at interia dot pl
- Przedstawiciele regionalni
Blog
Najczęściej wybierane
Promocje
Formularz kontaktowy
Wszystkie pola są wymagane.